#elegancka fryzura

Hej, dziś chciałam wam przedstawić upięcie na większą okazję. Jest to efektowny 'koczek'. Pokazuję wam 'gołą' opcję tego upięcia, ale równie dobrze prezentuję się z ozdobną spinką lub ładnym kwiatuszkiem.

Przed:

Po:

Moim zdaniem efekt końcowy jest na prawdę bardzo pozytywny i myślę, że to upięcie nadaję się na fryzurę ślubną lub na uroczyste przyjęcie. 

Jakie jest wasze zdanie na temat tej fryzury? Podoba wam się?

Może macie jakąś fryzurę, która wam się podoba i chcecie żebym ją zrobiła? Piszcie w komentarzach. 

#sól do kąpieli bebeauty oraz peeling Joanna-recenzja

Cześć Kochani! Chyba każdemu z Nas zależy na tym, aby kupować wszystko po jak najniższych cenach i dobrej jakości więc ja dzisiaj przygotowałam dla Was 2 produkty w bardzo niskich cenach, które mogę Wam polecić.

Pierwszym produktem jest sól do kąpieli, zakupiona w Biedronce, firmy bebeauty, z serii SPA. Sól znajduje się w całkiem praktycznym i co najważniejsze przeźroczystym opakowaniu, dzięki czemu możemy wiedzieć ile produktu nam jeszcze zostało. Masa naszej soli to 600g, więc sporo. W skład produktu wchodzą: Sodium Chloride, Sodium Lauryl Sulftate, Parfum, Propylene Glycol, Nelumbo Nucifera Flower Ectract, Benzyl Solicylate, Cl 14720. Plusem jest to, że granulki są małe i szybko się rozpuszczają . Sól bardzo ładnie pachnie i barwi wodę. Jest to fantastyczne umilenie kąpieli. Co najważniejsze sól jest bardzo tania, kosztuje ok. 5zł!

Drugim produktem jaki chciałabym Wam dziś polecić jest Peeling Myjący firmy Joanna. Idealnie oczyszcza i odświeża skórę. Dodatkowo pięknie pachnie. Ten peeling nabyłam również w Biedronce, jednak chyba nie jest tam stałym produktem. Za 100ml zapłaciłam ok. 4zł, więc jak na swoją cenę jak najbardziej zdaje egzamin.

Skład:Aqua, Polyethylene, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Disodium Laureth-3, Sulfosuccinate Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Acrylates / C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Xanthan Gum, Triethanolamine, Polyquaternium-7, Coceth-7PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Actinidia Chinesis Fruit Extract, Propylene Glycol, Disodium EDTA, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Linalool, Synthetic Wax, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI:19140, CI:42090, CI:77499.

Czekam na Wasze opinie! Dziś to tyle. Obserwujcie. 

#zabiegi które prawdopodobnie przeprowadzasz źle

Czy Ty też robisz to źle? Sprawdź sama.

#1. Robienie maseczek o złej porze dnia.

Dla niektórych może być to dziwne, ale to prawda że pora dnia ma znaczenie kiedy używamy maseczek. Rano budzisz się i widzisz, że twoja skóra nie jest w najlepszej kondycji, postanawiasz, że zrobisz sobie maseczkę i oczekujesz, że w pięć minut twoja twarz będzie idealna. BŁĄD! Maseczka będzie działała najlepiej na skórze, która jest już "rozluźniona" przed snem wtedy przygotowuję się do procesów regeneracyjnych i działanie maseczki jest skuteczne. Nie zależnie jakiej maseczki używasz, aby lepiej skóra ją "przyjęła" powinnaś nałożyć maseczkę na czas kąpieli, wtedy skóra otwiera naczynka, a od wilgoci maseczka szybko nie zasycha.

 

#2. Zbyt częste używanie maseczek.

Robisz często maseczki, ponieważ wydaje ci się, że to bardziej ci pomoże? BŁĄD! Maseczki do skóry tłustej powinnaś używać raz w tygodniu, ponieważ ich działanie matujące może podrażnić skórę lub skóra tłusta będzie wydzielała jeszcze więcej sebum. W rezultacie skóra stanie się jeszcze bardziej tłusta i bardziej zanieczyszczona. Maseczki przeciw zmarszczką powinnaś stosować 2 razy w tygodniu tak samo maseczki nawilżające. Ważne abyś była systematyczna, ustal sobie dni w których wiesz, że będziesz miała chwilkę na relaks. 

  

#3. Depilacja bez złuszczania naskórka.

Kiedy nie złuszczasz skóry masz wrażenie, że po goleniu maszynką nie wszystkie włoski zostały usunięte. Brak peelingowania skóry prowadzi także do wrastania włosków. A temu może zapobiec tylko systematyczne usuwanie martwego naskórka. Powinnaś używać peelingów z drobinkami o idealnie okrągłych kształtach, ponieważ te nieregularne cząsteczki uszkadzają i podrażnioną skórę. Nogi najlepiej golić wieczorem po kilku minutowej kąpieli lub prysznicu, ponieważ wtedy włoski są zmiękczone i lepiej się je usuwa. Ważne jest też aby kąpiel nie była zbyt długa, ponieważ nogi mogą się "rozpulchnić" i lekko obrzęknąć przez co perspektywa idealnie gładkiej i aksamitnej skóry zanika.

#4. Potrząsanie butelką z lakierem.

Kiedy malujesz paznokcie, chcesz najpierw wmieszać lakier, dobrze, ale nie potrząsaj buteleczką, bo to powoduje tworzenie się bąbelków w środku kosmetyku. Lepiej kilka razy zroluj buteleczkę w dłoniach to wymiesza lakier i nie będzie się rozwarstwiał i zapobiegnie tworzeniu się bąbelków powietrza na paznokciach. Rolowanie lakieru zapobiega dostania się powietrza znajdującego się tuz pod nakrętką do środka lakieru.

#5. Wyrywanie brwi.

Kiedy chcesz pozbyć się nowych włosków, które są jeszcze małe. Wtedy dużo osób naciąga swoją skórę co może powodować nieregularną depilacje. A co ze zmarszczkami które się tworzą podczas co tygodniowego naciągania skóry wokół oczu. Włoski lepiej będzie ci wyrywać po gorącej kąpieli wtedy skóra otwiera pory dzięki czemu włoski lepiej wychodzą, ale tez lepiej są widoczne. Jeżeli boisz się bólu, na chwilę przed zabiegiem możesz znieczulić się kostką lodu. 

 Czy wykonywałaś jakiś zabieg źle, a nie wiedziałaś o tym? Pisz w komentarzach. 

Literatura:

www.wizaz.pl

www.polki.pl

www.tipy.pl

www.trendyzdrowie.glamblog.pl

www.zeberka.pl

#motyw kwiatów - hit czy kit?

Witam Was bardzo serdecznie! Przygotowałam dziś dla Was kilka propozycji ciuchów z motywami kwiatów. 

Pierwszą moją propozycją jest sweterek z wiązaniem na plecach. 

Bershka - 69,90 PLN

Kolejną propozycją dla Was jest bluza z łączonych materiałów. 

Bershka - 99,90 PLN

Następna propozycja to koszula, oczywiście wzór z motywem kwiatów. 

Bershka - 69,90 PLN

Teraz bluza z rękawami z organzy.

PULL&BEAR - 119,90 PLN 

Jeszcze coś bardziej tropikalnego. 

PULL&BEAR - 119,90 PLN

Według mnie motyw kwiatów to absolutny hit. Każda z Was tej wiosny powinna mieć coś w szafie z takim oto motywem. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Hit czy kit? Odpowiadajcie w komentarzach!

Zdjęcia pochodzą ze stron: bershka.com oraz pullandbear.com

#hair

Hej, dziś chciałam Wam przedstawić fryzurkę bardzo luźną i nadającą się do codziennego użytkowania, ale i też na większe okazje. Wykonałam ją  na małej osobie i również sprawdza się fantastycznie. Moim zdaniem jest romantyczna i doda uroku każdej kobiecie. 

Przed: 

Po:

 

  Może macie pomysły na jakieś fryzury, ale nie umiecie ich zrobić i chciałybyście zobaczyć to krok po kroku, piszcie! Postaram się dla Was je odtworzyć i nauczyć. 

Pozdrawiam!

P.S. Chciałam zrobić dla Was tutorial, ale nie wiem czy ktoś z Was jest zainteresowany. Jeżeli chcielibyście więcej takich wpisów lub wpisów z tutorialami to piszcie w komentarzach. Jesteśmy tu dla Was! 

#books, books, books

Witam Was kochani i kochane bardzo serdecznie! Tak sobie pomyślałam, że skoro wiosna idzie tak strasznie szybkimi krokami do Nas, trzeba wykorzystać jeszcze trochę czasu spędzonego w domu i przysiąść do jakiejś przyjemnej lektury. Osobiście sama tak zrobiłam, dlatego chciałabym Wam polecić coś do przeczytania. 

"Witamy w Temptation" tak nazywa się książka autorstwa Jennifeer Crusie, od której na dniach nie potrafiłam się oderwać. Opisuje ona przygody dwóch sióstr, które przyjeżdżają do małego miasteczka aby kręcić film dla byłej gwiazdy porno. Ich wizyta budzi niepokój w niektórych mieszkańcach miasteczka i obawiają się, że siostry będą kręcić film pornograficzny. Oczywiście początkowo wideo miało być typową love story lecz z czasem stało się bardziej śmiałe. Jedna z sióstr czerpie inspiracje do kolejnych scen "dla dorosłych" oddając się przystojnemu burmistrzowi. Niespodziewanie w, z pozoru, spokojnym miasteczku, dochodzi do morderstwa, przez które wychodzą na światło dzienne sekrety mieszkańców. Tymczasem romans siostry z burmistrzem przeradza się w coś poważnego. 

Mnie osobiście ta książka bardzo wciągnęła. Jeśli jesteście zwolennikami/zwolenniczkami serii książek "Pięćdziesiąt twarzy Greja" myślę, że ta też przypadnie Wam do gustu. Bardzo szybko i przyjemnie się czyta. Jest w niej trochę pikanterii, podtrzymujących w napięciu momentów oraz niespodziewanych zwrotów akcji. 

Na dziś ode mnie to tyle. Zapraszam do obserwowania!  

#co pomogło mi wyhodować "baby hair"?

Dziś chciałam wam powiedzieć o produkcie który przyczynił się do porostu moich nowych włosków. Może zacznę od mojej małej historii włosowej? Przez ostatni okres czasu bardzo dużo ich straciłam było to spowodowane braniem przeze mnie retinoidów. Niestety moje włosy stały się bardzo przesuszone i cienkie, a do tego ubywały garściami każdego dnia. Na szczęście teraz mogę podjąć z nimi walkę i staram się je odbudować. Przeglądając Internet co mogło by pomóc moim włosom wpadłam na:

Receptury babuszki Agafii 100% naturalny tonik do włosów. Przeciw wypadaniu.

Ma bardzo krótki i fantastyczny skład:

Aqua with infusions of extracts: Carum Carvi, Quercus Robur Cortex, Persicaria Hydropiper, Acorus Calamus, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Benzyl Alcohol.

Działanie:

Nie przypuszczałam, że woda z ziołowymi wyciągami może zadziałać takie CUDA! Dzięki niemu moje włosy zaczęły żyć. Stosuję go regularnie od 3 miesięcy po każdym myciu wcieram go w swoje włosy i skórę głowy i jestem zachwycona. Efekty są bardzo szybko zauważalne. Choćby nawet widziałam to po odrostach. Zdecydowanie mniej włosów wypada mi teraz.

Dostępność:

Niestety kosmetyki rosyjskie nie są powszechnie rozprowadzone, ale w Internecie jest wiele sklepów które mają ten tonik w swoim asortymencie. Wiem, że w niektórych miastach pojawiają się kosmetyki rosyjskie. Niestety w moim mieście jeszcze nie spotkałam.

Cena:

Zapłaciłam za niego +/- 15 zł. Cena moim zdaniem jest bardzo przyjazna dla portfela zwłaszcza patrząc na jego działania i wydajność!

Podsumowując uważam, że tonik od babuszki Agafii przeciw wypadaniu jest naprawdę świetny i z czystym sumieniem mogę go polecić. Czy używałyście go kiedyś? Jakie macie o nim zdanie? Czy wam przypadł tak do gustu jak mi, a może raczej uważacie go za najgorszego bubla? Chętnie dowiem się jakie jest wasze zdanie.

Pozdrawiam.

#start

Witamy Was bardzo serdecznie! To nasz pierwszy blog, więc początki pewnie będą trudne, lecz jesteśmy pozytywnie nastawione, a to już zdecydowanie sporo. Anita i Marlena - jesteśmy dwiema szalejącymi za modą i kosmetykami dziewczynami, znamy się stosunkowo krótko, bo zaledwie 2 lata. Poznałyśmy się w szkole średniej. Chodziłyśmy, a w zasadzie będziemy chodziły jeszcze przez 2 miesiące ze sobą do jednej klasy Technikum. Tak, w tym roku piszemy maturkę. Tak czy siak, kiedy bliżej się poznałyśmy i odkryłyśmy swoje zamiłowanie do tych samych rzeczy postanowiłyśmy coś z tym zrobić! Nawet nie wiecie jak długo się za to zabierałyśmy. Nigdy nie było czasu. Mieszkamy od siebie jakieś 30 km więc było ciężko ale.. JEST! W końcu założyłyśmy naszego bloga. Mamy zamiar dzielić się tutaj z Wami naszymi spostrzeżeniami dotyczącymi mody, ciuchów, kosmetyków i wszystkiego co kobiece. Codziennie uczymy się czegoś nowego dlatego też, mamy nadzieje, że dowiecie się od nas czegoś ciekawego i przydatnego.
A teraz coś o nas:

Anita: 

Tak, to właśnie ja. We wrześniu skończę 20 lat, także cieszę się jeszcze z ostatnich kilku miesięcy "naście". Moje posty na blogu, poświęcę temu co bardziej mnie pasjonuje, czyli stylizacjom. Poza modą, kosmetykami i innymi bajerami interesuje mnie również fotografia, której poświęcam dość sporo wolnego czasu. 

Marlena:

Mnie natomiast interesują kosmetyki - lubię testować nowości. Chciałabym podzielić się z Wami moją opinią na ich temat. Lubię też bawić się włosami - wszystkich. Chętnie przyjmuje propozycje czesania kogoś na różne okazje. Należę do grupy włosomaniaczek, mam bzika na ich punkcie.

Zapraszamy do obserwowania!