środa, 18 czerwca 2014

#zakupy Reserved

Cześć! Dziś przychodzę do Was z haul-em. Udało mi się kupić kilka rzeczy na wyprzedażach. 


#1. Koszula bez rękawów było kilka kolorów ja wybrałam pudrowy róż. Cena 39.99.

 #2. Koszula w kratkę długi podwijany rękaw. Cena 29.99

 #3 Koszula bez rękawów z koronką na ramionach. Cena 69.99 (przepraszam, że jest pognieciona, ale już w niej chodziłam i nie wyprasowałam jej).

 #4. Koszula bez rękawów w kratkę jest przezroczysta. Cena 49.99

#5. Katanka materiałowa na zimne dni. Cena 69.99


 
#6. Koszulka idealna na lato (od razu się w niej zakochałam). Cena 49.99

#7 Zwykły T-shirt z nadrukiem. Cena 29.99


#8. Spódniczka w neonowym różowym kolorze z zameczkiem z tyłu. Cena 49.99

 #9 Spodnie/leginsy z działu dziecięcego. Cena 69.99

Niebawem szykuję dla Was stylizacje. Brakuje mi czasu, ale postaram się go znaleźć. 

Pozdrawiam Was ciepło.

Koniecznie piszcie czy Wam udało się coś upolować na wyprzedażach.

sobota, 14 czerwca 2014

#recenzja jantar

Witam Was, 
Jakiś czas temu pisałam Wam o tym, że zaczynam stosować wcierkę jantar. Pisałam o niej TUTAJ. Moje zdanie jest bardzo zróżnicowane na temat tego kosmetyku.Może dlatego, że oczekiwałam od niego zbyt wiele rozczarowałam się. 



Co zauważyłam: 
+Moje włosy faktycznie zaczęły mniej wypadać jest to duży plus, ale niestety jedyny.
- Kiedy chciałabym używać wcierki tak jak zaleca producent czyli dwa razy dziennie musiałbym myć codziennie głowę, ponieważ wcierka mocno przetłuszczała mój skalp. 
-Nie zauważyłam niestety szybszego wzrostu moich włosów. Tonik o którym pisałam TUTAJ pomógł mi wyhodować baby hair przy używaniu jantaru tego nie zauważyłam.

Uważam go za średniaka, nie przyśpiesza wzrostu włosów, ale zapobiega ich wypadaniu. Na razie go nie skreślam. Wrócę do niego za jakiś czas jeżeli moje zdanie co do niego się zmieni na pewno dam Wam znać.

Pozdrawiam cieplutko

wtorek, 10 czerwca 2014

#haul kosmetyczny

Cześć Kochani! Dawno mnie tutaj nie było. Bardzo Was przepraszam, ale przez pracę miałam mega brak czasu, ale już wracam do Was i obiecuję, że będę pisać częściej. 

Dziś przychodzę do Was z haulem kosmetycznym. Byłam dziś w Rossmannie i kupiłam sobie zapas kosmetyków. Niektóre z nich mam pierwszy raz. Jeżeli coś wiecie na ich temat i jak działają chętnie poczytam.


#1. Płyn do higieny intymnej facelle.
#2. Odżywka GARNIER Ultra Doux, włosy suche i zniszczone.
#3. Żel pod prysznic ISANA (uwielbiam wszystkie te żele są tanie i pięknie pachną).
#4. Krem do depilacji pach rąk i okolic bikini EVELINE. 
#5. Krem BB Light. (moje 4 opakowanie uwielbiam go).
#6. Maska Alterra aloes i granat (kolejne opakowanie).
#7. Odżywka do włosów ISANA, włosy suche i zniszczone (jestem ciekawa tego produktu, nigdy nie używałam). 
#8. Babydream puder (używam jako suchy szampon u mnie o wiele lepiej się sprawdza i na dłużej starcza).
#9. Zmywacz do paznokci ISANA zielony (mój ulubiony).
#10. Babydream szampon (moje drugie opakowanie, jest świetny).
#11. ISANA balsam do ciała z mocznikiem (jak na pierwszy raz jest ok zobaczymy jak spisze się po kilkukrotnym zastosowaniu).
#12. Krem do stóp GOOD FOOT (nie używałam nigdy jestem bardzo ciekawa).

Jeżeli używałyście któryś z produktów koniecznie piszcie swoją opinię. 

Pozdrawiam ciepło