środa, 19 marca 2014

#siemię lniane

Dziś chciałam wam powiedzieć o kilku dobrodziejstwach jakie mogą powstać z nasienia lnu. Dziś zafundowałam moim włosom maseczkę. Przedstawie wam kilka sposobów na siemię lniane. Ale najpierw przepis, bo pomimo tego że można użyć nasion na wiele sposobów przepis jest ten sam. 


Przepis:
#łyżka nasion
#szklanka wody



Oba składniki gotujemy przez ok 15 minut na wolnym ogniu, od czasu do czasu mieszając. Po ugotowaniu najlepiej od razu przecedzić naszego "glutka", ponieważ gdy przestygnie może być z tym problem. 


No to czas na zastosowanie:

#szampon
Siemię lniane jest idealne do mycia naszych włosów. Nie pienie się, ale dzięki swojej konsystencji ładnie "ślizga" nam się po włosach i możemy ładnie umyć włosy. Nie należy oczekiwać, że umyje bardzo zanieczyszczane włosy. Możemy stosować go do odświeżenia naszych włosów. Np wtedy kiedy wieczorem mamy jeszcze dość czyste włosy, ale wiemy, że po kolejnej nocce nie będą one już świeże. Po takim szamponie włosy ładnie się błyszczą oraz dostają dawkę nawilżenia. 

#maska 
Maskę nakładamy na mokre uprzednio umyte włosy. Trzymamy co najmniej 30 minut. Uwaga przy nakładaniu, ponieważ może ześlizgiwać się z dłoni.Taka maseczka nawilża nasze włosy, nabłyszcza je, włosy są sypkie i nie są obciążone. 

#płukanka
Nasz żel lniany rozcieńczamy z wodą tak, aby woda była nieco gęstsza niż normalna. Takim roztworem płuczemy nasze włosy w ostatnim płukaniu. Efekt taki jak w przypadku szamponu :) 


Jeżeli będziecie chcieli pokaże wam efekty przed i po.Tym razem nie udało mi się uchwycić tego efektu, ponieważ maskę robiłam wieczorem i nie chciałam robić zdjęć z lampą.
Pozdrawiam serdecznie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz